Opis forum
Witam wszystkich.
W zwiazku ze zmianami na serwerze Soul MU mianowicie przejeciem zamku przez DEATH mam dla was propozycje.
Wszyscy wiemy jak zachowuje sie DEATH nie musze tego opisywac. Sa aroganncy w swoim jakże wielkim braku
organizacji. Wzwiazku z tym faktem uwazam ze nadeszla pora aby nasza GUILD wybrala strone po ktorej stoi.
Jestesmy dosc silni i dosc zorganizowani, znamy sie wiemy o sobie wiele i powiem ze chwali sie to biorac pod uwage
to w jakim celu MU zostalo stworzone przez WEBZEN.
Jak wyzej proponuje nam sojusz z guild ktora wiem ze w wiekoszsci z was budzi obrzydzenie ale chcialem zmienic troche
to oblicze jako iz sam sie przekonalem jak jest naprawde. Mowa oczywiscie o Total War - czyli VooDoo.
Jak wiemy stracili zamek. Jak wiadomo uwazali sie za najsilniejszych- moze to wladza uderzyla im do glowy nie wiem
ale jednak nie wszyscy sa tam tacy jak mozna by przypuszczac. Ich zogranizowanie i wzajemna pomoc wewnetrzna
sa naprawde na dobrym poziomie, sila jak wiadomo tez. UNDEAD potrzebuje sojuszu gdzie inni beda mogli pomoc,
zrozumiec i przedewszystkim pogadac jak normalni ludzie a z wlasnego doswiadczenia wiem ze da sie z nimi.
Piszcie co o tym sadzicie i nie podchodzcie do tego wzgledem wlasnych odczuc a w stosunku do caloksztaltu
i grywalnosci w Soul MU - najwazniejsza jest organizacja i samopomoc PAMIETAJCIE.
Prosze o opinie wydane w miare obiektywny sposob.
Pozdrawiam
Hoffner
Ostatnio edytowany przez Hoffner (2008-04-25 14:35:53)
Offline
Sojusz moze byc , ale nie przywiazyjac do tego jakiejs konkretnej uwagi .
Wg mnie przede wszystkim musimy się UZBROIC w porządne itemki , a
sojusz z vodo moglby doprowadzic do zdobycia zamku a dokladniej LOTa
co bardzo pomogloby naszej guild .
Pzdr
Wasz kochany Leito
Offline
Po dłuższym zastanowieniu, przemyśleniu wszystkich konsekwencji i korzyści wynikających z takiego sojuszu dochodzę do jednego prostego wniosku...sojusz jest nam bardzo potrzebny...Więc ja jestem za
Offline
ja tez jestem z a sojuszem ale jest mi cieszko isc do sojucu z dawnym woodoo gdyz w death sa moi kumple z gry jak i ze szkoły ale z drugiej strony gowno ich to obchodzi z kim mam sojusz wiec raczyj mze byc
Offline
hhmmm jako GM musze te decyje pojac i jestem niezdecydowany caly nasz czas poswiecalismy sie walce z voodoo ale zarowno walczylismy ze smile ktora sie teraz stala czescia death a smile nienawidze jeszcze bardziej jak voodoo a wiec mysle ze to nie jest najgorszy pomysl. Hoff mysle ze ty tam masz dosc dobre wejscia to mozesz z nimi pogadac bo ja sie z nimi nie znam w najmniejszym stopniu. czekam na rozwuj sytuacji
WOLNOŚĆ LUB ŚMIERĆ
"Bliscy dla bliskich z dystansem do wszystkich"
Chuj w dupe takim ludziom co w oczy przyjaciele, a za plecami skorwiele!!
Offline
A ja jestem PRZECIW :]. Nie nawidze VD (TW) i z pewnoscia nie pomoge im w zdobyciu zamku ,o ktory tak dlugo walczylem razem z guildia DEATH. Prawda DETH,DeathBK,SZYDERCY = Chłam te guildie nie sa do niczego podobne. Jednak guildia death prowadzona przez ryssiarda
jest swietna guildia ,ktorej z checia pomoge .
Dozobaczenia na Zamku po drugiej stronie frontu :]
ISILDUR << Pro
Slayer << Master
OF
<< MUONLINE >>
Offline
:O mnie niebylo kilka dni u was juz pojebalo sojusz z vd no niewieze nawed ty michas taki ich przeciwnik...ja jestem oczywiscie przeciwny bo nieznosze vd no moze kilku ludzi od nich lubie ale sojusz niemamowy
Offline
czasem tzreba stanac po ktorejs stronie barykady ... chlopaki juz zauwazyli ze nie jest wcale w sojuszu tak zle ...
A pozatym jak sam mowisz - masz tam kolegow wiec apele i komentarze na temat tego sojuszu sa zbedne ...
wiekszoscia glosow na forum jak widac przeglosowalismy sojusz na TAK i jak do tej pory nikt nie narzeka
pozdrawiam
Ostatnio edytowany przez Hoffner (2008-05-02 10:21:37)
Offline